Niech WAS Bóg błogosławi ………….

Słowa indywidualnego błogosławieństwa rozbrzmiały nad głowami małżonków a w sercu rozlał się dar Miłości samego Boga. Przypieczętowali to małżonkowie pocałunkiem. Widać było radość na wielu twarzach. Małżonkowie otrzymali również modlitwę za siebie nawzajem. W czasie Mszy Świętej Ks. Tomasz bardzo mocno wyakcentował znaczenie Małżeństwa, które jest fundamentem Rodziny. Małżonkowie mogli usłyszeć o tym, że to MIŁOŚĆ małżonków nadaje rytm MIŁOŚCI w domu rodzinnym. To była bardzo konkretna kwintesencja katechez środowych Jana Pawła II.

Prawdę o wielkim znaczeniu rodziców dzieci mogły potwierdzić w dialogowanej części kazania. .. Jak świat światem, każde dziecko pragnie mieć mamę o raz TATĘ… 

Po Mszy Świętej w kameralnej, sali duszpasterskiej spotkali się małżonkowie na drugiej części niedzielnej randki małżeńskiej.

W konferencji na temat: Budowanie jedności małżeńskiej drogą do szczęścia, wybrzmiało zaproszenie do:

• odkrywania daru modlitwy małżeńskiej i rodzinnej,
• pokochania odmienności wynikającej z bycia mężczyzną i kobietą,
• dialogu małżeńskiego,
• doceniania siebie nawzajem.

Małżonkowie mieli czas na wspólny powrót do źródła , do początku swojego spotkania. Na karteczkach wypisali: co ich zachwyciło w sobie nawzajem i nadało ton wyboru na współmałżonka.

W czasie snutych refleksji na temat znaczenia małżeństwa widać było i ogromną radość ale pojawiały się też łezki.

W każdej wolnej chwili wiele radości w spotkanie wnosił Proboszcz Ks. Józef Śmigiel, który zadbał również o pyszności kulinarne. Pozostaje również wdzięczność wobec Ks. Marka Flisa, Dekanalnego Duszpasterza Rodzin, który zadbał o frekwencje i pozostał we wspólnocie do końca. To dla małżonków znak zatroskania.

Przy pożegnaniu małżonkowie wypowiadali swoje krótkie refleksje, między innymi:

… Nigdy nie mamy czasu na wspólne wyście . Jak to dobrze, że ktoś nas zmobilizował i co więcej taką zgotował ucztę i dla ducha i dla ciała ….
…Bardzo potrzebne są takie dni , o randkach zapomnieliśmy a o wielu usłyszanych rzeczach tak ważnych dla nas małżonków już się zapomniało . Teraz przyszedł czas na przypomnienie i ciągłe zaczynanie od nowa….
…Takie dni są bardzo potrzebne młodym małżonkom . Oni często szukają pomocy nie tu gdzie jest Źródło Dobra i Miłości, stąd tyle rozwodów. ….
………to był , dla nas czas błogosławiony, znalazłam odpowiedź na swój problem…. – mówiła żona.

Wiesława i Mirosław Bąkowie