Tak niewiele trzeba, aby spotkać się na parafialnym placu całymi rodzinami i do tego wymodlić się, pośpiewać, posłuchać dobrej muzyki „z tamtych lat”, oraz posmakować przygotowanych potraw i ciast. Wystarczy pomysł i paru ludzi, którzy chcą od siebie dać „więcej” dla wspólnoty. Idea ta zrodziła się podczas jednej z prób naszego Zespołu Śpiewu Liturgicznego, który prowadzi nasz siostra organistka Dorota. A potem, parę długich prób i szukanie osób, które pomogą. W niedzielę 19 maja, zamiast tradycyjnego nabożeństwa „majowego” w świątyni, spotkaliśmy przy grocie Matki Bożej, by Jej wyśpiewać litanię, wiele pieśni ku Jej czci. Po modlitwie był czas dwugodzinnego biesiadowania, aż do Apelu Jasnogórskiego. P. Maria przygotowała parę dużych naczyń pysznego bigosu, Panie ze Wspólnot Maryjnych upiekły ciasta. Nasi sponsorzy zakupili kiełbaski, które mogliśmy osobiście upiec nad ogniskiem. Był chleb ze smalcem i kiszonym ogórkiem, oraz dar dla dzieci i nie tylko… od naszych radnych – popcorn i wata cukrowa. Było radośnie, majowo i … swojsko.

Dziękujemy: siostrze Dorocie i Zespołowi Śpiewu Liturgicznego, oraz ich Przyjaciołom, księżom Arturowi i Wojciechowi P. Jabłońskim, Łukawskim, Słapkom, Kwaśniakom, piekarni „Wykrota” i P. Jarosławowi Czarneckiemu, radnym z naszego Osiedla P. Jerzemu Wronie i Dariuszowi Kaszubie, wspólnotom parafialnym. Być może będzie to nasza nowa tradycja parafialna. Wszak wszystko to czynimy ku chwale Boga i Maryi.