W niedzielę 22.04.2018 roku w Koniemłotach odbyło  się Dekanalne Spotkanie Małżeństw.

W spotkaniu uczestniczyło  20 małżeństw z bardzo różnym stażem, co więcej byli z nami narzeczeni z Ostrowca. Nie będą mogli uczestniczyć w Dniu Skupienia dla narzeczonych i szukając podobnego  spotkania dotarli do Koniemłot. Bardzo dziękowali za świadectwo życia małżeńskiego. W niedzielę Dobrego Pasterza przy boku Niepokalanej otrzymaliśmy wielki czas ucztowania, świętowania, czas randki małżeńskiej.

Tak piszą uczestnicy:

Bogu dzięki, że mogliśmy uczestniczyć w Dniu Skupienia dla Małżeństw w Niedzielę Dobrego Pasterza. W czasie mszy św. w homilii ks. Tomasz Diecezjalny Duszpasterz Rodzin podkreślał wielką rolę kapłana – „Kapłan nie jest potrzebny, Kapłan jest konieczny w życiu każdego wierzącego”.

Msza św. zakończyła się indywidualnym błogosławieństwem wszystkich małżonków.

Jesteśmy bardzo wdzięczni parze prowadzącej Wiesi i Mirkowi za tak wiele cennych wskazówek jak nieustannie udoskonalać nasze małżeństwo, że potrafili w tak piękny sposób przypomnieć nam jaka jest nasza rola w małżeństwie, w jaki sposób w codziennym życiu budować je na nowo.

Jaka jest recepta na szczęśliwe małżeństwo:

• odpowiedzialność za współmałżonka w dążeniu do świętości;
• modlitwa małżonków za siebie nawzajem – mąż za żonę, żona za męża;
• ciągłe randkowanie – pomimo upływu lat częste zapraszanie się na randkę;
• nieustanne dialogowanie ze sobą – żeby dobrze się poznać i znać potrzeby i pragnienia współmałżonka trzeba ze sobą rozmawiać;
• docenianie się nawzajem i pragnienie dobra – jaka Ty jesteś kochana…, jaki Ty jesteś ważny dla mnie…
• szacunek dla rodziców i teściów – przecież dzięki nim jesteśmy „ja” i mój „współmałżonek”

 Wspominaliśmy „jak się poznaliśmy”, przypominaliśmy sobie „dzień naszego ślubu” i „najpiękniejsze chwile w naszym życiu”. Warto było spędzić ten czas z innymi małżeństwami wymieniając doświadczenia.

Cieszymy się, że po 34 latach małżeństwa ciągle jesteśmy razem, pomimo wielu kryzysów i nieporozumień.

Wiara nas umacnia, wierzymy że Opatrzność nieustannie nad nami czuwa i nam błogosławi.

Chwała Panu. Małgorzata  i Remigiusz

 Takie spotkanie pomogło nam pogłębić więź małżeńską, odświeżyć nasze relacje, usłyszeć głos innych małżeństw, skorzystać z ich doświadczenia. Ten czas zadany nam przez Boga był czasem bardzo owocnym, uzupełniającym brakujące luki czyli nowy powiew świeżości, Wiesia i Mirek Bąkowie byli dla nas darem przynoszącym odświeżony, chociaż znany nam model małżeństwa ufającego Bogu. Z radością wysłuchaliśmy tak interesującej prelekcji opierającej się na dialogu z małżeństwami obecnymi na konferencji. Czas przeleciał, jak ciepły powiew wiatru pozostawiając napełnione nasze dłonie i serce. Bóg swoją obecnością pośród nas, napełnił nasze spotkanie pokojem i ufnością w lepsze jutro, poprzez parę prowadzącą upomniał i przypomniał nam o posłudze nie tylko względem siebie, jak również względem innych małżeństw zwłaszcza tych nieobecnych w kościele.  Wydawać się mogłoby, iż nic nas nie zaskoczy a tu ciekawa forma przekazu, wspaniała atmosfera wprowadziła nas w budowanie naszego szczęścia na nowo, jak wiosna pojawiająca się każdego roku oczekiwana i zaskakująca. Tak również dla nas to spotkanie małżeństw było nową wiosna w naszym codziennym życiu. Wiesia mówiła o randkach ze współmałżonkiem, takiej drugiej młodości było nam potrzeba, aby znów nabrać sił, naładować akumulatory wspólną modlitwą i iść „aby siać i odnawiać oblicze naszej Ziemi”. Tak, jak stare wino  napełniwszy  bukłaki, dało początek dla wina młodego pełnego zapału i energii. Uzupełniliśmy to co brakuje najbardziej, ożywczej siły której daje Pan tym, którzy o nią proszą i zabiegają.

Dziękuję wszystkim obecnym, prowadzącym Wiesi i Mirkowi, szczególnie tez ks. Tomaszowi za Słowo Boże tętniące życiodajnym przebudzeniem z letargu do nowej jakości życia.  Wskazał ksiądz, że za  Bogiem podążają drogą ku świętości zawsze razem małżonkowie.

Małgorzata i Marian

Dziękujemy Bogu, że kolejny raz mogliśmy uczestniczyć w Dekanalnym dniu Skupienia Małżonków. zaczerpnęliśmy wody żywej  jak Samarytanka, która spotkała Jezusa. Z nowym , świeżym spojrzeniem patrzymy na współmałżonka jako na cudowny Prezent od Pana Boga, który  nieustannie nas zaskakuje. Cieszymy się, że poprzez kapłana i prowadzących małżonków Jezus mówił do nas, poruszał nasze serca  i odnawiał naszą relację.   

Wdzięczni Bogu Ania i Krzysztof Szczeszkowie